Minimalistyczna kuchnia

Dom budowany w latach pięćdziesiątych przeszedł całkowity remont. Moim zadaniem było opracowanie kuchni znajdującej się przy salonie. Jedyne co było już zakupione to gres i lodówka. Inwestorka wahała się między stylem indsutrialnym a minimalistycznym. Postawiłam na minimalizm z drobnymi elementami industrialnymi.

Na krótszej ścianie zaplanowałam wysoką zabudowę ze sprzętami AGD. Ona, dolne szafki i blaty są białe, natomiast szafki wiszące czarne. Wszystkie fronty są matowe. Między szafkami – imitacja marmuru calacatta. W kuchni znalazło się miejsce na przestronną wyspę i witrynę. Industrialne dodatki to: techniczne oświetlenie na szynoprzewodach, elementy metalowe w wyspie i hokery.